Dzisiaj postanowiłam napisać o adwokatach, którzy specjalizują się w sprawach rozwodowych. Czy łatwo o dobrego adwokata? Co to znaczy: dobry adwokat? Czy powinniśmy szukać „znanego nazwiska? Czy naprawdę wszystko zależy od adwokata? Cóż… dobra rada- najlepiej liczyć na siebie. Niestety znam wiele osób, które miały więcej problemów przez adwokata, a raczej jego pracę lub brak tej pracy, niż problemów związanych z rozwodem. Jednocześnie znam wielu dobrych i rzetelnych adwokatów, cenię ich pracę, szanuję, a nawet podziwiam. Muszę jednak opowiedzieć Wam o kilku przypadkach, które mnie po prostu niepokoją. Znam Panią adwokat z Warszawy, która specjalizuje się z rozwodach, a raczej traktuje to jak biznes. Każdej klientce na pierwszym spotkaniu opowiada tą samą historię” Twój mąż to psychopata (na półce w kancelarii, w drogiej dzielnicy leży książka „Psychopaci są wśród nas”). Pani adwokat przywołuje fragmenty książki, opowiada o mężach psychopatach. Dalej, Pani adwokat opowiada o niesprawiedliwych opiniach RODK i wskazuje, że poleci psychologów, którzy zrobią kontr-opinię (ci sami psychologowie, którzy przyjmują prywatnie pracuję w RODK). Cóż, Pani adwokat zapomina wspomnieć, że prywatna opinia naprawdę w sądach ma bardzo małe znaczenie. Pani adwokat poleca Panie biegłe, które prywatnie przeprowadzają badania, Panie polecają Panią adwokat…biznes się kręci:).
Znam adwokatów, którzy na pierwszym spotkaniu obiecują wszystko- orzekanie winy żony/męża, pełny sukces, alimenty w wysokości 5 000 zł!!! Cóż, zapominają powiedzieć, że ekstremalnie trudno jest otrzymać wyrok uznający wyłączną winę jednej ze stron.
Znam adwokatów, którzy na pierwszym spotkaniu chwalą się dla jakich „gwiazd” prowadzili sprawy rozwodowe. Znam adwokatów, którzy „chwalą się”, że mają znajomości w sekretariatach poszczególnych wydziałów. Po prostu robią na nas wspaniałe wrażenie! Są bardzo przekonujący. Jeśli chodzi o wynagrodzenie to tacy adwokaci uwielbiają ” otrzymywać wynagrodzenie z góry”. A jaką klient ma gwarancję, że będzie to praca rzetelna? Cóż…pozostawiam bez komentarza. Zdarza się, ze opisani adwokaci po kilku rozprawach namawiają klientów na zmianę roszczenia (” po co orzekać o winie, i tak Państwo tego nie uzyskacie”- mówi adwokat). Oczywiście wynagrodzenie jest już pobrane, rozpraw będzie mnie etc. Znam przypadki takich adwokatów, którzy po pobraniu wynagrodzenia od klienta po prostu nie odbierają od niego telefonów. Przed pobraniem wynagrodzenia „byli na zawołanie”.
Co powinniście zrobić? Poszukać wśród znajomych opinii o adwokatach. Naprawdę, więcej możecie się spodziewać po adwokacie, który na pierwszym spotkaniu będzie „pesymistą”, niż „optymistą”. Znam osoby, które żalą się, że ich adwokat nie jest „waleczny”. Często strony w trakcie rozwodu są pełne nadziei” przecież ona mnie skrzywdziła, nie dam jej rozwodu, wszystko zabiorę, będzie orzekanie o winie, sprawiedliwość jest po mojej stronie….” Jeśli Wasz adwokat Was w tym wspiera, nie pokazuje dwóch stron medalu to zastanówcie się czy nawiązanie współpracy ma sens. Znam przypadki, że na rozprawy przychodzili wyłącznie aplikanci, którzy nawet nie znali sprawy i stron postępowania. Znam przypadki, że ten „znany adwokat” wnioskował notorycznie o odroczenie rozpraw (a rozprawy mogą odbywać się nawet raz na kilka miesięcy), nie czytał akt. Znam przypadki, ze na rozprawie adwokat nie pamiętał ustaleń z poprzedniej rozprawy.
Moja rada jest taka, aby szukać adwokata rzetelnego, pracowitego i realisty. Naprawdę są tacy na świecie:) Z pewnością nie mają umiejętności reklamowania swojej osoby:).W postępowaniu rozwodowym liczy się skrupulatność, przeglądanie akt, kontrolowanie toku postępowania. Liczą się zebrane materiały dowodowe i przygotowanie adwokata. Nie proponuję płacić wynagrodzenie z góry. Jeśli będziecie chcieli zmienić adwokata nie liczcie, że otrzymacie zwrot wynagrodzenia:) Czy są dobrzy adwokaci? Oczywiście, że są i życzę Wam, abyście takich mieli. Będą Was wspierać, pomagać, ale również studzić emocje i oczekiwania:)